Herbata z brzozy z imbirem
Ania Stachurska | Opublikowany 12, Lut 2015
Mam dziś dla was propozycję aby mimo trwającej zimy poszukać świeżych, zdrowych produktów w ogrodzie, ew. parku, w lesie. Na początek coś banalnego – herbata z brzozy. Dokładnie z jej pędów. A żeby nie było nudno podkręcimy ją imbirem!
Przednówek. Niegdyś ludzie o tej porze roku jedli przysłowiowe gałązki. I mieli racje. Bo gałązki są pyszne i zdrowe. Zwłaszcza gdy brak świeżych, zdrowych warzyw i owoców staje się coraz bardziej dotkliwy. Bo chyba nie bierzemy pod uwagę marketowej `zielonej` chemii myśląc – zdrowe. Tak więc stop narzekaniu na brak świeżych produktów o tej porze roku i pędem na spacer po zdrowe, świeże produkty!
Jak zrobić herbatę z brzozy?
Potrzebujecie kawałek imbiru i kilka ciężkich gałązek brzozy brodawkowatej. Wystarczy, że:
potniecie gałązki na mniejsze kawałki
imbir zetrzecie na grubej tarce lub potniecie w cienkie plasterki
zalejecie gałązki i imbir w garnku zimną wodą
doprowadzicie do wrzenia
pogotuje około 10 min
odstawicie pod przykryciem na kilkanaście minut aby naciągnęło
potniecie gałązki na mniejsze kawałki
imbir zetrzecie na grubej tarce lub potniecie w cienkie plasterki
zalejecie gałązki i imbir w garnku zimną wodą
doprowadzicie do wrzenia
pogotuje około 10 min
odstawicie pod przykryciem na kilkanaście minut aby naciągnęło
Herbatkę można przyrządzać z dodatkiem cytryny, kardamonu i posłodzić miodem. Pyszności i samo zdrowie! Uważajcie z podawaniem tej herbaty dzieciom w większych ilościach. Ja zawsze podaje tego typu specyfiki rozcieńczone i w ilościach znacznie mniejszych niż sama spożywam. Tak, tak to naprawdę działa na organizm.
Herbata z brzozy – działanie lecznicze.
Brzoza ma szereg właściwości leczniczych. Wykorzystuje się jej korę, pędy, sok, pączki i liście. Herbata (tzw. napar) gałązek lub młodej kory brzozy to znany od stuleci naturalny środek używany w medycynie ludowej.
`Kora, podobnie jak gałązki są silnym środkiem moczopędnym, napotnym, przeciwgorączkowym, przeciwobrzękowym, uspokajającym, hipotensyjnym (obniżającym ciśnienie krwi), przeciwbólowym, żółciopędnym i oczyszczającym. (…) stosować przy chorych zatokach, bólach głowy, zatruciach, nadciśnieniu, wszelkich chorobach skórnych i zakaźnych, gorączce, przeziębieniu, kamicy moczowej i żółciowej, obrzękach, niewydolności krążenia, wyczerpaniu nerwowym, osłabieniu i wielu innych chorobach`.[1]
Moja koleżanka miała zwyczaj robić płukankę do włosów na bazie gałązek i brzozowych liści. Technika taka sama jak w przypadku herbaty z tym, że do zagotowanych już pędów dorzucamy świeże liście. Płukanka ma wzmacniać włosy i stymulować ich wzrost. Osobiście nigdy nie sprawdzałam skuteczności tej metody, ale fakt faktem, dziewczyna ma piękne, długie włosy!
[1] http://www.rozanski.ch/fitoterapia1.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam na warsztaty permakulturalne na moim Rancho :)