Pogoda mokra i dość zimna.
Stawy me też w nie najlepszej formie, dokuczają.
Mimo to zmobilizowałam się i posiałam kilka rządków warzyw - głównie pietruszkę korzeniową z rzodkiewką. Na koniec dnia dwa rządki czerwonego buraka liściowego o krwisto czerwonych łodygach. Chciałam posiać buraka korzeniowego, ale nie znalazłam nasion.
Na jutro mam przygotowane torebki nasienne z 7 różnymi warzywami. Posieję jutro po jednym rządku każdego warzywa, aby mieć szybko różnorodność, a potem będę siała po kilka rzędów tego samego warzywa.
Stawy me też w nie najlepszej formie, dokuczają.
Mimo to zmobilizowałam się i posiałam kilka rządków warzyw - głównie pietruszkę korzeniową z rzodkiewką. Na koniec dnia dwa rządki czerwonego buraka liściowego o krwisto czerwonych łodygach. Chciałam posiać buraka korzeniowego, ale nie znalazłam nasion.
Na jutro mam przygotowane torebki nasienne z 7 różnymi warzywami. Posieję jutro po jednym rządku każdego warzywa, aby mieć szybko różnorodność, a potem będę siała po kilka rzędów tego samego warzywa.
Izabella INDIANKA Redlarska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam na warsztaty permakulturalne na moim Rancho :)